Klub Inteligencji Katolickiej w Katowicach
Organizacja Pożytku Publicznego

 Inne biuletyny Dlatego
 
D  L  A  T  E  G  O

B i u l e t y n   K l u b u   I n t e l i g e n c j i   K a t o l i c k i e j   w   K a t o w i c a c h
O r g a n i z a c j i    P o ż y t k u    P u b l i c z n e g o

Nr 5-9 (197-201) 31 sierpnia 2008

   A zatem proszę was bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej. Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża; co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe.   Rz 12, 1-2

2000. rocznica urodzin Apostoła Narodów
Rok św. Pawła 29 VI 2008 - 29 VI 2009

85 lat temu (9 IX 1923) ukazał się pierwszy numer Gościa Niedzielnego
40. rocznica Encykliki Ojca Świętego Pawła VI Humanae vitae - 25 VIII 1968
25. rocznica pobytu Ojca Świętego Jana Pawła II w Katowicach - 20 VI 1983
15. rocznica Encykliki Ojca Świętego Jana Pawła II Veritatis splendor - 6 VIII 1993
10. rocznica Encykliki Ojca Świętego Jana Pawła II Fides et ratio - 14 IX 1998

Początek katechezy, wygłoszonej przez Ojca Świętego Benedykta XVI podczas audiencji ogólnej 2 lipca br. w Watykanie 

   Drodzy bracia i siostry, chciałbym dziś zapoczątkować nowy cykl katechez, poświecony wielkiemu apostołowi, świętemu Pawłowi. Jak wiecie, został mu poświęcony ten rok, który trwa od uroczystości liturgicznej świętych Piotra i Pawła 29 czerwca 2008 do tego samego święta w roku 2009. Apostoł Paweł, postać wybitna i niemal niedościgła, a jednak pobudzająca do działania, jawi się nam jako wzór całkowitego oddania Panu i Jego Kościołowi, a także wielkiego otwarcia na ludzkość i na jej kultury. Słusznie więc zajmuje on szczególne miejsce nie tylko w naszej czci, ale też w wysiłku zrozumienia tego, co ma on do powiedzenia także nam, chrześcijanom dnia dzisiejszego.
   Ojciec Święty Benedykt XVI do Polaków 2 lipca 2008 r.
   Witam serdecznie pielgrzymów polskich! Życzę, by wasz pobyt w Rzymie na początku obchodów Roku Świętego Pawła był dla was zachętą do poznania sylwetki Apostoła Narodów i jego dzieła. Niech jego zapał ewangeliczny przeniknie wasze serca i waszych bliskich. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Źródło, 13 VII 2008 r., str. 3
   O Roku św. Pawła można przeczytać w Gościu Niedzielnym z 29 VI 2008 r. i w Niedzieli z 29 VI 2008 r. i z 13 VII 2008 r.

Słowa abpa Damiana Zimonia podczas drugiego wieczoru ProChrist
w katowickim Spodku 7 kwietnia 2008 r.

   Wszystkich bardzo serdecznie pozdrawiam.
   Dziękuję organizatorom ProChrist za zaproszenie na to niecodzienne spotkanie w Katowicach. Jesteśmy wszyscy dziećmi jednego Ojca. Wszyscy odmawiamy modlitwę "Ojcze Nasz". Przybyliśmy tutaj, aby się wspólnie modlić, wyśpiewać radość swej wiary, słuchać Słowa Bożego i spróbować to Słowo zrealizować w życiu. Otóż odważam się tutaj powiedzieć, stwierdzić, że Chrystus jest jedyną nadzieją Europy, świata. Tak, Chrystus! W Jego imię tu jesteśmy! Oczywiście powstaje pytanie, jak zaspokoić to pragnienie, skoro Chrystus jest rozumiany na wiele różnych sposobów. I tu z pokorą musimy wszyscy przyznać, że podział chrześcijaństwa jest nie tylko zgorszeniem, ale także ważnym zaprzeczeniem woli Pana Jezusa. Rozdział siedemnasty Ewangelii świętego Jana jest dla współczesnych chrześcijan powodem do ustawicznego rachunku sumienia. Potrzeba jedności narasta w ludzkich sercach. Zwłaszcza wśród naszej młodzieży! To przecież widać. Ja jestem o tym głęboko przekonany!
    Moi Drodzy, każdy biskup ma swoje zawołanie, hasło. Ja mam słowa, które sobie obrałem przed laty, kiedy tu byłem duszpasterzem jako proboszcz na tym terenie, a potem wezwano mnie do posługi biskupiej, słowa świętego Pawła. Sądzę, że one są programem dla wszystkich chrześcijan: "Głosimy Chrystusa ukrzyżowanego". Takie słowa: "Predicamus Christum crucifixum" - to droga.
    Na przestrzeni moich pięćdziesięcioletnich doświadczeń w służbie Ewangelii mogę stwierdzić, że idziemy ku jakiejś wiośnie Kościoła bardziej ewangelicznego, wspólnotowego, zjednoczonego, Kościoła biblijnego, Kościoła, który jest skierowany do biednych, do ubogich. Jest nadzieja, bo Duch Święty odnawia oblicze ziemi. Odnawia! Widać to u nas, tutaj, w Europie środkowej, ale przecież za duchowością tęsknią ludy na wschodzie ... Krew męczenników przyniesie nowych wyznawców Chrystusa. Dziś mamy więcej męczenników za wiarę niż w dawnych, pierwszych wiekach. Idziemy z nadzieją ku lepszej przyszłości. Żyjmy nadzieją i przekazujmy nadzieję innym! To powołanie każdego ucznia Chrystusa.
    Po doświadczeniach ostatnich wieków i ostatnich lat chyba coraz lepiej rozumiemy słowa świętego Piotra, które z pokorą chcę dziś powtórzyć tutaj, na tym miejscu: "Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego".
    Żyjemy w świecie wielu pytań. Jakże często młody człowiek na nie, nie znajduje odpowiedzi. Dzięki Chrystusowi znajdujemy nie tylko odpowiedź na ludzkie pytania, ale w Nim znajdujemy moc, by Ewangelię realizować. Świat do niej tęskni, choć czasem sam o tym nie wie.
ze strony www.oaza.pl - 9 IV 2008 r.


Stanowisko Rady Porozumienia Klubów Inteligencji Katolickiej 
z dnia 7.06.2008 r.
w sprawie wolnych od pracy niedziel i świąt

   Marszałek Sejmu RP
   Pan Bronisław Komorowski
   Ul. Wiejska 4/6/8
   00-902 Warszawa
   Rada Porozumienia Klubów Inteligencji Katolickiej doceniając wyjątkowość niedziel i dni świątecznych przyłącza się do "Przymierza na rzecz wolnej niedzieli" i postuluje, aby Sejm RP opracował i uchwalił ustawę ograniczającą prace w niedziele i święta do niezbędnego minimum.
   Z poważaniem,
   dr Antoni Winiarski
   Przewodniczący Rady Porozumienia 
   Klubów Inteligencji Katolickiej w Polsce

Stanowisko Rady Porozumienia Klubów Inteligencji Katolickiej z dnia 7.06.2008 r.
w sprawie Muzeum Polskiego w Rapperswil (Szwajcaria)

   Rada Porozumienia Klubów Inteligencji Katolickiej usilnie popiera petycję Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Polskiego do Gminy Grodzkiej w Rapperswil w sprawie utrzymania umowy o wynajem sal zamkowych na cele muzealne.
   Mamy nadzieję, że Rada Miejska i Władze Gminy Grodzkiej przekonają grupę "Pro Schloss", iż nowoczesne muzeum miejskie będzie się lepiej prezentować w nowym budynku i równocześnie ocalą symbol przyjaźni polsko-szwajcarskiej.
   Życzymy powodzenia w zabiegach o uratowanie pamiątki naszej kultury narodowej.
   Z poważaniem
dr Antoni Winiarski
Przewodniczący Rady Porozumienia 
Klubów Inteligencji Katolickiej w Polsce
Do wiadomości:
Pani Anna Buchmann, Dyrektor Polskiego Muzeum w Rapperswil
Pan Bogdan Zdrojewski, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Rekolekcje w Kokoszycach - 28-30 IX 2007 r.

   52 członków KIK wzięło udział w rekolekcjach głoszonych przez ks. Herberta Hlubka w Kokoszycach we wrześniu ub. roku. Uczestnicy wyrazili tym samym potrzebę uciszenia i uporządkowania życia a także odpowiedzenia sobie na pytanie: jak aktualnie, w praktyce, realizować ideały KIK?
   Na początek rekolekcjonista przypomniał, że możliwość udziału w rekolekcjach to dar Pana, który nas cały czas szuka i pragnie byśmy cali do niego należeli. Wprawdzie od chrztu św. każdy z nas stał się nowym człowiekiem, często jednak o tym zapominamy... I tu ks. H. Hlubek przypomniał postaci papieża Jana XXIII, arcybp. A. Lustigera, bł. St. Papczyńskiego i Karola de Foucauld. Osoby te mogą być dla nas wzorem. Potrafiły one bowiem prawdziwie żyć w Chrystusie, były zdolne do wyjścia ku innym w szczerej przyjaźni.
   Jan XXIII otwarty na działanie Ducha Świętego, nie patrząc na swoją starczą słabość, otworzył Sobór Watykański II. Arcybiskup A. Lustiger, odkrywszy, że Chrystus jest dopełnieniem Starego Testamentu, przyjął chrzest. Był on człowiekiem o szerokich poglądach i równocześnie wolnym od relatywizmu i subiektywizmu, wolnym od zewnętrznych spraw i przywiązań. Otwarty na każdego człowieka nie wyparł się ani żydowstwa ani polskości. A teraz łączy starszych i młodszych braci w wierze. Bł. St. Papczyński, święty buntownik, patron życia - człowiek, który  konsekwentnie, do końca, realizuje to o czym jest przekonany. Karol de Foucauld, który radykalnie naśladował Jezusa nie tylko w czynach ale kontemplował Go w świecie...
   Patrząc na te postaci zrodziło się pytanie: jak  ożywić KIK, jaka jest tu rola pojedynczego członka KIK-u?
   Można zdobywać wiedzę religijną, można pilnie śledzić czym Kościół żyje. Czy na tym poprzestać? - pytał ks. H. Hlubek. Nie wystarczy. Wystrzegając się pustych praktyk trzeba być w Bogu: medytować, w milczeniu patrzeć na Niego, choć 15 minut dziennie. I ustawicznie pytać: do czego wzywa mnie Bóg? Nie lekceważyć grzechu i słabości - trzeba wiedzieć o nich. Ważniejsze jest jednak odkrywanie, że jesteśmy uczestnikami natury Bożej. Obcując zaś z Bogiem często zadawać sobie pytanie: czy prawda jest przeze mnie zmonopolizowana, czy w innych też jest ziarenko prawdy? Potrzebna nam jest tolerancja Lustigera. Przez sakrament chrztu, bierzmowania, małżeństwa, kapłaństwa, Bóg jest w nas, jesteśmy szczepem winnym, stanowimy jedno - akcentował rekolekcjonista.
   Przed Bogiem więc jesteśmy Kościołem - wspólnotą, która ma wspólne cele i realizuje naukę Pana. By każdy z nas właściwie tę rolę we wspólnocie pełnił, musi bezlitośnie siebie oceniać, być maksymalnie wobec siebie krytycznym. Niezbędne jest tu otwarcie się na dary Ducha Świętego - otwarcie każdego z nas i całej wspólnoty. Bo cóż zrobimy:
bez daru mądrości, rozumu i rady - kiedy podstawowym zadaniem KIK-u jest posługa myślenia,
bez daru męstwa - kiedy męstwo sprawdza się nie w ataku a w obronie i niezbędne jest, kiedy chcę trwać z wyciągniętymi rękami przed Panem,
bez daru umiejętności - kiedy można prawdą czy słuszną intencją kogoś dobić i niezbędna nam jest umiejętność komunikowania,
bez daru pobożności - kiedy nie zawsze wolni jesteśmy od dewocji, a wyrażaniu pobożności potrzebna jest delikatność, 
bez bojaźni Bożej - kiedy w zbliżaniu się do Pana i szukaniu Go niezbędny jest szacunek i bliskość?
   Sprawowana Eucharystia, częste modlitwy, słuchanie nauk rekolekcjonisty, nastrój skupienia i  cisza wokoło sprawiły, iż odbyliśmy owocne rekolekcje.
Nina Miazgowicz
Europoprawność
   Zadziwiająca jest schizofrenia, która dotyka czasem niektóre instytucje czy zgromadzenia działające na tzw. zasadach demokratycznych. Wiele razy byliśmy świadkami zabiegania o różne (ogólnie biorąc: dziwne) głosowania w naszym parlamencie. Ostatnio raczą nas nimi instytucje Unii Europejskiej "zatroskane" o życie jednych, kosztem życia innych. Bzdur na temat prawa do decydowania przez kobietę o urodzeniu dziecka, czyli - nazywając rzecz po imieniu - o tym, czy pozwolić dziecku żyć, czy też je zabić, nasłuchaliśmy się w Polsce już wystarczająco dużo. Można by tu nawet odczytać całą listę nazwisk "światłych" posłów i europosłów, którzy udowadniali, że człowiek w łonie matki nie jest człowiekiem, gdy natomiast ujrzy światło dzienne - już tak.
   W sposobie mówienia i działania zwolenników (!) zabijania dzieci nienarodzonych widać, niestety, brak fundamentów życia moralnego i, co gorsza, brak gotowości do słuchania jakichkolwiek argumentów, które nie pasowałyby do przyjętej przez nich koncepcji. To właśnie sprawia, że dochodzi do dzielenia ludzi na kategorie: tych, którzy już mogą mówić i działać samodzielnie, oraz tych, którzy sami bronić się jeszcze nie mogą i w związku z tym - jak się zdaje niektórym - można z nimi robić, co się chce, nawet odebrać im życie.  W czasie ostatniego spotkania na Jasnej Górze z okazji uroczystości Matki Bożej Królowej Polski, biskupi polscy ponownie odnieśli się do kwestii obrony życia, przede wszystkim w kontekście opublikowanej w połowie kwietnia br. rezolucji Zgromadzenia Rady Europy, o której w mediach komercyjnych było więcej zamieszania aniżeli rzetelnej informacji.
   Niestety apele kierowane do Parlamentu Europejskiego czy Rady Europy przez organizacje broniące życia, czy właśnie przez biskupów, pozostają w gruncie rzeczy bez odzewu. Decyzje w tych sprawach przyjmowane są natomiast głosami oddawanymi przy zapełnionej zaledwie w połowie sali obrad. Sam np. raport Komitetu Równych Szans i Możliwości Kobiet i Mężczyzn Rady Europy został przyjęty przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przy połowie pustej sali plenarnej (obecnych było zaledwie 185 europosłów) i oddano na niego 102 głosy za, 69 przeciw i 14 wstrzymujących się. Jaka jest reprezentatywność i wartość decyzji tego gremium, te liczby ukazują aż nadto. 
   Niestety, obrazuje to nie tylko jak małe jest zainteresowanie tematami tak fundamentalnymi, jak obrona życia człowieka, ale jak się wydaje, pokazuje również jakiś lęk dużej grupy posłów, by zdecydowanie sprzeciwić się politycznej europoprawności w kwestii poczętego życia. Znawcy sposobu głosowania mówią, że jest to tzw. metoda  "nieobecności taktycznej" - niby jest ale go nie ma; bo akurat miał wyjście w niezwykle ważnej sprawie?! Smutne ale prawdziwe.  Trzeba więc do tematu powracać, by "reprezentacja" nie manipulowała większością i nie wmawiała obywatelom, że wszyscy myślą podobnie. A ponadto i my sami, w naszych środowiskach, musimy mieć odwagę bronić życia i chronić przed wypaczeniem nasze sumienia. 
 Za "Przewodnikiem  Katolickim" opracował Stefan Wieczorek
 - Oddział Akcji Katolickiej w Michałkowicach


Wielkopostne rekolekcje akademickie

   Wielkopostne rekolekcje akademickie, które odbywały się w dniach 10 do 12 marca 2008 w gliwickiej Katedrze zgromadziły dawno nie notowaną liczbę uczestników (głównie studentów i  pracowników naukowych Politechniki Śląskiej oraz członków gliwickiej Sekcji KIK-u). Jedynie najstarsi uczestnicy corocznych rekolekcji wielkopostnych przypominają sobie, że takie tłumy były tylko kilka razy, m.in., gdy głosili je ks. Józef Tischner, czy o. Jacek Salij. 
    W tym roku rozważania rekolekcyjne były prowadzone przez ks. Herberta Hlubka - wieloletniego, gliwickiego (i nie tylko) duszpasterza akademickiego. Mimo, że głoszone były szeptem i wymagały dużego skupienia uwagi słuchaczy spotkały się z dużym zainteresowaniem.
   Nauka rekolekcyjna podzielona, na trzy wieczory poświęcona była następującej tematyce: 1) Świat, człowiek, Bóg; 2) Wiara, Chrystus, Kościół; 3) Etyka, nasze czyny, postawa.
   Ad 1) Człowiek potrzebuje od czasu do czasu się wyciszyć, wejść w swoją głębię i spojrzeć na całą rzeczywistość (od mgławic gwiazd, poprzez planetę Ziemię, do człowieka, który otrzymał duszę od Boga i zdolność myślenia).
    Człowiek ma wymiar religijny. Nie ma człowieka areligijnego. Ateizm też jest wiarą. Jeśli człowiek wyeliminuje Boga pojawia się dużo innych bożków urojonych (jest to wiara w politykę, znaczenie, stanowisko, seks, używanie). Prawdziwa religijność człowieka to wiara w Boga, który jest Nieskończony, który jest Tajemnicą. Do tego potrzebna jest łaska wiary, którą od Boga otrzymaliśmy. Konieczna jest także wspólnota wiernych, w której możemy Bogu ufać, być z Nim, żyć w Nim. Mimo, że jesteśmy naturalnie religijni i praktykujemy (niedzielna Msza św., roczna spowiedź) potrzebna jest nam wiara, całą naszą egzystencją (wysiłek, aby moja religijność była wiarą).
   Ad 2) Jesteśmy "w drodze". Szukamy, nie wiemy, pytamy. Każdy człowiek jest religijny i szuka. My chcemy znaleźć Boga, nie bożka. Spotykamy w Piśmie św. i w historii Jezusa  Chrystusa (najstarsze świadectwa o Nim, to fragmenty Pisma św. NT z początku drugiego wieku; nie ma dokumentów w innych księgach, które są tak bliskie wydarzeniom, które opisują).
   To, co mówią o Chrystusie świadkowie można by podsumować cytatem z "Czarna dziewczyna szuka Boga" B. Shawa: "Jest w nas coś takiego, co ciągnie ku niemu i jest coś poza nami, co także ciągnie ku niemu". Przykładami mogą być postacie Józefiny Bakhitta i Franciszka Ksawerego Nguyen Van Thuan opisane w encyklice Benedykta XVI "Spe salvi".
    Co mówi Chrystus sam o sobie?: "Jam jest prawdą drogą i życiem", "Kto z was udowodni mi grzech?";  "Coście jednemu z najmniejszych braci moich, mnieście uczynili". 
   Nie wystarczy o Chrystusie wiedzieć, ale osobiście się z nim spotkać (Piotr po udanym połowie: "Odejdź Panie bom jest człowiek grzeszny"; Natanael: "Tyś jest synem Bożym"; Szaweł - Paweł  "Szawle, Szawle dlaczego mnie prześladujesz?"; Jacques Fesch przed egzekucją: "Za parę minut zobaczę Boga"). Jak rodzi się wiara?: Nie tylko wierzę w Ciebie, ale ufam Tobie Boże. Bóg daje każdemu łaskę wiary, bo kocha wszystkich. My otrzymaliśmy wolność: możemy ten dar przyjąć - ale nie musimy. Kościół to mistyczne Ciało Chrystusa. Kościół wspiera moją wiarę. Można ją w Kościele skonfrontować. W nim są prośby z wiarą, dziękczynienie, modlitwy za rodzinę. 
   Ad 3) "Wiara bez uczynków martwa jest". Wiara to żyć Bogiem; wierzący jest nowym człowiekiem. Wiara zmienia człowieka, jego postawę - staje się on inny. Jeśli ta postawa nie staje się widoczna, jako świadek Chrystusa staje się niewiarygodny. Człowiekowi zdarza się grzeszyć, ale gdy wierzy, to nieustannie z tego grzechu powstaje.
  Marek Smolik


Z cyklu "Warto przeczytać" - Można polecić nr 46 "Frondy"

   1) W kontekście europejskiej kampanii na rzecz nowego prawa człowieka: "Prawa do aborcji" w artykule "Europa jak Kosowo" Serbka - Marina Stankovič pisze:
   "Oglądam w telewizji, jak nasi podpalają amerykańską ambasadę, jak rozwieszają transparenty z napisami, że Kosowo zawsze będzie serbskie, jak Kosztunica mówi, że nie pogodzimy się z utratą kolebki naszego narodu. (...) prawda, Kosowo nigdy nie będzie serbskie. To już historia. A przecież mieliśmy wszystko, mieliśmy władzę, pieniądze, technologię, media, mieliśmy wszystko, ale nie mieliśmy jednego - nie mieliśmy dzieci. Nasze kobiety nie chciały mieć rozwrzeszczanych bachorów, więc tylko jedna ciąża na pięć była donoszona do końca, pozostałe kończyły się w gabinetach ginekologicznych. W tym samym czasie albańskie kobiety w Kosowie miały po sześcioro, ośmioro czy dziesięcioro dzieci. Serbscy cieśle zarabiali strugając trumny, albańscy - strugając kołyski. Jeszcze na początku XX wieku było nas w Kosowie 70 procent, teraz - tylko 8 procent.
   Jakiś starszy działacz z ugrupowania Szeszelja mówi do mikrofonu, że przecież w Kosowie pozostały nasze najstarsze prawosławne klasztory i że musimy bronić naszej wiary. Teraz mu się o prawosławiu przypomniało? A gdzie byłeś, gdy kilka milionów twoich rodaków zamiast do sal porodowych, żłobków, przedszkoli, szkół, urzędów, biur i fabryk trafiało do muszli klozetowych i kubłów na śmieci?...
   Przełączam telewizor na stacje niemieckie, a tam wałkują jeden temat: jakiś szef wschodniego landu skrytykował enerdowską politykę w sprawie aborcji i teraz wylewają na biedaka kubły pomyj. Aktywistka nowej lewicy mówi wzburzona, że polityk obraził miliony niemieckich kobiet, które skorzystały z prawa do aborcji - tej podstawowej zdobyczy cywilizowanej ludzkości. Ty głupia (...), myślę sobie, a kto ci będzie zmieniał pampersy, jak będziesz zdychać w przytułku dla starców? Pewnie jakaś Turczynka, Tunezyjka albo Albanka. (...)
   Przełączam na brytyjski kanał. (...) Zdenerwowany aktywista gejowski w tęczowym szaliku oskarża chrześcijaństwo o homofobię, nietolerancję i szerzenie nienawiści. Oj, zatęsknisz jeszcze, (...), za represyjnym chrześcijaństwem, kiedy w Europie zapanuje tolerancyjny islam. Od czasu rewolucji islamskiej w Iranie wykonano na homoseksualistach około 4 tysiące egzekucji, a pół roku temu na Uniwersytecie Columbia prezydent Ahmadineżad oświadczył amerykańskim studentom, że Iran jest już całkowicie "wolny od homoseksualizmu". To się nazywa ostateczne rozwiązanie kwestii gejowskiej. Krytykuj Kościół, chłoptasiu, krytykuj. Podcinaj gałąź, na której siedzisz. (...)
   Przez ostatnich kilkanaście lat nas, Serbów, oskarżano o ludobójstwo, ale myśmy popełniali autoludobójstwo. I popełniamy je nadal. Dziś straciliśmy Kosowe Pole, wkrótce przyjdzie kolej na Belgrad. Natura nie znosi pustki. Kto wybiera zasadę śmierci, sam rezygnuje z życia. Widocznie nie zasługujemy na przetrwanie. A czy Europa zasługuje?"
   Moim zdaniem dobrym komentarzem mogą być słowa Ojca Świętego Jana Pawła II, wygłoszone do Polaków, gdy kilka lat temu w Sejmie próbowano przeforsować ustawę zezwalającą na aborcję "na życzenie": "Naród, który zabija własne dzieci jest narodem bez przyszłości."
   2) Tadeusz Grzesik "W krainie nieodciętej pępowiny."
   "Całość nie wygląda zachęcająco: pokolenia rozpieszczonych jedynaków, wychuchanych maminsynków, nieprzyzwyczajonych do ponoszenia odpowiedzialności, wyrzeczeń i ofiar, zniewieściałych typków rozkapryszonych przez dobrobyt, przyzwyczajonych, że mamusia podstawi pod nos, całe generacje gogusiów ciągnących za sobą latami przez świat nieodcięte pępowiny" . (...)
   3) Rozmowa z ks. Markiem Dziewieckim  "Miara męstwa"
   "Jeśli jestem dojrzałym księdzem, to niczego w sobie nie tłumię: ani człowieczeństwa, ani męskości! Nie walczę z ciałem ani z seksualnością, lecz jestem panem samego siebie we wszystkich dziedzinach. Dziwię się, gdy spotykam księdza, który mówi cichutko, "podniośle", prawie ledwo oddycha i wydaje się jakby był już samą duchowością." 
   4) Piotr Pałka "Czy Jezus był prawdziwym mężczyzną"
   "Nikt z nas zapewne nie chciałby się pokazywać publicznie w sytuacjach skrajnych: ośmieszenia, bólu, nagości - Jezus wszystkiego tego doświadczył, a jednak nawet przez chwilę nie ulegało wątpliwości, że jest moralnym zwycięzcą. Publicznie poniżony i upokorzony, obalił mit mężczyzny jako istoty, której takie sytuacje się nie imają. Pokazał, że żadna zniewaga nie jest w stanie odebrać człowiekowi godności, gdyż źródłem godności jest Bóg, a nie drugi człowiek."
   5) Michał Gajewski "Darwin, Biblia, Big Bang, geny i duch"
   "Odkrycie, do którego współczesna nauka doszła dopiero teraz, a które w 2006 roku uhonorowane zostało Nagrodą Nobla i które Stephen Hawking określił jako "największe odkrycie stulecia, jeśli nie wszechczasów" znane było już Ojcom Kościoła. Czwarty Sobór Laterański w 1215 roku zdefiniował je jako dogmat."
   6) Iwan Salicyn "Początek, punkt, głowa"
   "Arno Penzias, laureat Nagrody Nobla z fizyki w roku 1978, podsumowując wyniki swych badań związanych z Wielkim Wybuchem, powiedział: Nasze najlepsze dane są dokładnie tym, czego bym się spodziewał, gdybym miał tylko Pięcioksiąg Mojżesza, Psalmy i Biblię jako całość.
   (...) Pierwsze słowo Biblii w języku hebrajskim brzmi bereszit. Wyraz ten otwierający Księgę Rodzaju, ma trzy znaczenia: 1) na początku, 2) w punkcie, 3) w głowie. Każdy z owych sensów koresponduje z najnowszymi odkryciami fizyki."
fragmenty wybrał Marek Smolik


Walne Zebranie Delegatów KIK w Katowicach - 12 kwietnia 2008 r.

   Na początku zebrania wysłuchaliśmy konferencji ks. dr Andrzeja Suchonia - proboszcza parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Katowicach, przy której siedzibę ma nasz KIK. Ks. Proboszcz powiedział, że samo mówienie o Panu Bogu i odwoływanie się do wartości chrześcijańskich nie wystarczy. Pan Jezus powiedział: "moje owce słuchają mojego głosu". Jeżeli ktoś mówi o sprawach religijnych, to jeszcze nie wiadomo w jakiego Boga wierzy. Musimy pytać o stosunek do Trójcy św., o nastawienie do sakramentów św., o stosunek do Matki Bożej, do Ojca Świętego, nauki Soboru, dogmatów, nauki biskupów i księży. Oprócz troski o formację własną istnieje obowiązek wyznawana wiary na zewnątrz. Wiara nie jest sprawą prywatną. Pan Jezus powiedział w Ewangelii: "kto się przyzna do mnie przed ludźmi..." Ks. Suchoń powiedział, że wyznawanie wiary ma podwójne znaczenie: 1) pisanie, mówienie, uzewnętrznianie pogłębia wiarę wyznawcy, 2) pozyskiwanie dla wiary innych - czynimy Chrystusa obecnego w świecie. Podał sytuacje, kiedy nie wyznanie wiary byłoby grzechem: 1) gdy jesteśmy pytani o naszą wiarę przez upoważnione, państwowe, społeczne instytucje i jesteśmy katolikami to nie przyznanie się byłoby grzechem, 2) nawet gdyby nam groziło prześladowanie - nie możemy nie wyznać wiary. Ks. Proboszcz przypomniał tu o historii męczenników i podał przykład ze Starego Testamentu o matce patrzącej na śmierć siedmiu synów, 3) gdy w naszej obecności wyśmiewany jest Pan Bóg i wartości chrześcijańskie to człowiek wierzący ma obowiązek moralny bronienia swojej wiary, 4) gdy nie wyznanie swojej wiary mogłoby się przyczynić do osłabienia wiary w otoczeniu - świadectwo jest potrzebne innym, 5) gdy wyznanie wiary jest potrzebne do zapewnienia sobie możliwości spełniania obowiązków wynikających z wiary.  Spisując umowę o pracę muszę zwrócić wagę na to, że to, co będę robił, nie może być ze szkodą dla wiary lub przeszkodą w spełnianiu praktyk religijnych. Pan Jezus powiedział: "Nie rzucajcie pereł przed wieprze" - nie można się dać sprowokować do głoszenia wiary w sytuacji, gdy ktoś chce ją wyszydzić. 

   Dalej ks. Suchoń powiedział, że można się zaprzeć wiary milczeniem, jakimś symbolem antyreligijnym (amulet, talizman, odwrócony krzyż), przynależnością do masonerii czy innej grupy. Można też zaprzeć się wiary idąc w Wielkim Poście na dyskotekę.

   Na koniec ks. Proboszcz omówił cztery zasadnicze grzechy przeciw wierze, jakimi są: 1) apostazja, 2) herezja, 3) wątpienie w wierze, 4) schizma. 

    Prezes KIK Antoni Winiarski przedstawił sprawozdanie z działalności Zarządu, które zostało przyjęte przez zebranych. Delegaci przyjęli też apel w sprawie moratorium na wykonywanie aborcji.
Stanisław Waluś 
Apel
Walnego Zebrania Delegatów Klubu Inteligencji Katolickiej w Katowicach
z dnia 12 kwietnia 2008 r.
do Władz Rzeczypospolitej Polskiej
   Uczestnicy Walnego Zebrania Delegatów Klubu Inteligencji Katolickiej w Katowicach zwracają się do Władz Rzeczypospolitej Polskiej:
 Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego,
 Pana Premiera Donalda Tuska,
 Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej
 Senatu Rzeczypospolitej Polskiej
o podjęcie wszelkich działań w celu przyjęcia przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych moratorium zakazującego wykonywania aborcji.
   Uzasadnienie
   Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 18 grudnia 2007 r. uchwaliło rezolucję wzywającą państwa członkowskie do wprowadzenia moratorium przeciwko stosowaniu kary śmierci. Kara śmierci jest zabiciem człowieka, który dopuścił się ciężkiego przestępstwa, natomiast aborcja jest zabiciem człowieka niewinnego.
   Polska jako kraj, w którym przeważająca część ludności to chrześcijanie, oraz kraj, którego ludność doświadczyła okropności II wojny światowej, powinna wspomóc dążenia Stolicy Apostolskiej do ochrony każdego ludzkiego życia zainicjowane przez włoskiego publicystę i redaktora naczelnego dziennika "Il Folio" Giuliano Ferrarę. 
   Przywołujemy słowa Sługi Bożego Jana Pawła II: "Bezwarunkowe poszanowanie prawa do życia osoby ludzkiej już poczętej, a jeszcze nienarodzonej, jest jednym z fundamentów, na których opiera się każde cywilizowane społeczeństwo (...). Nie trzeba powoływać się na zasady wiary chrześcijańskiej, by zrozumieć te podstawowe prawdy." ("L'Osservatore Romano", wydanie polskie, 1988, nr 2, s.25)
   Przytaczamy słowa ks. prof. dr hab. Waldemara Irka, rektora Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu: "Poparcie tej cennej inicjatywy jest nie tylko troską, ale wręcz obowiązkiem każdego, komu leżą na sercu godność i dobro człowieka - rozumiane najszerzej i najgłębiej - w duchu nauczania Chrystusa i Jego wielkiego sługi Jana Pawła II. Nie ma uzasadnienia i wyjaśnienia ani dla kary śmierci, ani dla jej wyrafinowanej odmiany, jaką jest aborcja" ("Niedziela", 30 marca 2008 r., s. 30).
   Przypominamy, że współczesna nauka stwierdza, że połączenie się komórki rozrodczej żeńskiej z komórką rozrodczą męską daje początek nowemu organizmowi ludzkiemu i w każdej z powstałych w wyniku podziału komórek jest identyczny zapis genetyczny nowej istoty ludzkiej, różny od zapisu genetycznego ojca i matki. 
   Prezes KIK w Katowicach dr Antoni Winiarski
   Przewodniczący Walnego Zebrania Delegatów KIK w Katowicach dr hab. inż. Stanisław Waluś

   W "Źródle" z 20 IV 2008 ukazał się "Apel Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy w Polsce na rzecz włączenia się w moratorium przeciwko aborcji", a w "Źródle" z 27 VII 2008 "Apel środowiska Młodych Konserwatystów do polskich polityków w sprawie poparcia moratorium na wykonywanie aborcji". Apel w sprawie inicjatywy Stolicy Apostolskiej dotyczącej moratorium na wykonywanie aborcji ("Nasz Dziennik" 5 VI 2008, s.1) podpisały następując osoby: 1) prof. Krystyna Czuba, teoretyk mediów, 2) o. Hubert Czuma TJ, 3) ks. Marek Gancarczyk, redaktor naczelny "Gościa Niedzielnego", 4) Grzegorz Górny, redaktor naczelny "Frondy", 5) Jan Maria Jackowski, publicysta, 6) Marek Jurek, przewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej, 7) dr Dariusz Karłowicz, prezes Fundacji Świętego Mikołaja, 8) Jan Filip Libicki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, 9) ks. Dariusz Madejczyk, redaktor naczelny "Przewodnika Katolickiego", 10) dr Paweł Milcarek, redaktor naczelny "Christianitas", 11) Joanna Najfeld, dziennikarka Polskiego Radia, 12) Marian Piłka, publicysta, 13) Jan Pospieszalski, publicysta telewizyjny 14)  o. prof. Jacek Salij OP, teolog, 15) dr Paweł Wosicki, prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, 16) dr inż. Antoni Zięba, prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Ludzkiego, 17) Paweł Zuchniewicz, dziennikarz.

Moratorium na aborcję - podsumowanie akcji "Niedzieli"

    W "Niedzieli" z 10 VIII na str. 14 i 15 Mariusz Książek podsumował wyniki akcji zbierania podpisów pod moratorium na aborcję. Do końca lipca 2008 r. odpowiedziało prawie 17 tys. osób. Najwięcej podpisów zebrano kolejno w: archidiecezji warszawskiej, diecezji tarnowskiej, archidiecezji przemyskiej, diecezji zamojsko-lubaczowskiej, diecezji bydgoskiej i archidiecezji katowickiej. 
http://www.niedziela.pl/artykul.php?id=118068695100005009
   Autor pisze: "Dzięki korespondencji dołączanej do list z nazwiskami wiemy, że często w naszej akcji uczestniczyły organizacje i stowarzyszenia kościelne (np. Żywy Różaniec, Akcja Katolicka, Rodzina Radia Maryja...). To zaś oznacza, że praktyka pobożności tych grup przekłada się na konkretne czyny ewangelizacyjne." 
Stanisław Waluś
"Ślad" dla ks. Marka Gancarczyka
   Redaktor naczelny "Gościa Niedzielnego" ks. Marek Gancarczyk został laureatem prestiżowej dziennikarskiej nagrody im. Biskupa Jana Chrapka "Ślad". Uroczystość wręczenia nagrody odbyła się 12 kwietnia w pałacu arcybiskupów warszawskich. - Kościół nie obejdzie się bez mediów; prywatnych, publicznych, katolickich - mówił abp Kazimierz Nycz, gospodarz uroczystości.
"Gość Niedzielny", 20 IV 2008, str. 4
Oświadczenie ks. Marka Gancarczyka,
redaktora naczelnego "Gościa Niedzielnego"
   To nie "Gość Niedzielny" zrobił z dramatu pani Alicji Tysiąc sprawę publiczną. Pisaliśmy o tej sprawie wielokrotnie, kierując się zawsze zasadą potępiania grzechu, ale nie grzesznika. Obowiązkiem katolickiego tygodnika jest zabieranie głosu w obronie życia. W naszych tekstach świadomie nazywamy aborcję zabójstwem. Czynimy tak z pełnym przekonaniem, że wszelkie inne określenia są zafałszowaniem prawdy i uśpieniem sumienia. Papież Jan Paweł II w encyklice "Evangelium vitae" napisał, że "żadne słowo nie jest w stanie zmienić rzeczywistości: przerwanie ciąży jest - niezależnie od tego, w jaki sposób zostaje dokonane - świadomym i bezpośrednim zabójstwem istoty ludzkiej w początkowym stadium jej życia, obejmującym okres między poczęciem a narodzeniem" (58).
   Nie znam dokładnego sformułowania pozwu. Komentując sprawę, mogę opierać się tylko na informacji prasowej. Nigdzie nie posłużyliśmy się pomówieniem. "Gazeta Wyborcza" zatytułowała swoją notatkę: "Proces za >niedoszłą morderczynię<". Oświadczam, że nigdy nie użyliśmy w naszych publikacjach sformułowania "niedoszła morderczyni". Chętnie odpowiem na wszystkie zarzuty sądu.                                         Katowice, 8.07.2008 r.

   List jedności do ks. prałata Marka Gancarczyka Redaktora Naczelnego "Gościa Niedzielnego" napisał ks. Adam Wodarczyk Moderator Generalny Ruchu Światło-Źycie (Krościenko, 10 lipca 2008 r.) i został on zamieszczony w "Źródle" z 27 VII 2008, str. 26.

Homilia księdza arcybiskupa Józefa Michalika, metropolity przemyskiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, wygłoszona
w Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi 
Pańskiej w Przemyślu, 22 maja 2008 r.

fragmenty
   Jak się zaczęło mówić o lustracji dla wszystkich, że biskupi nie boją się lustracji, że są za tym, żeby zajrzeć do akt, zobaczyć, kto jakim był, gdzie miał moment słabości, ale trzeba sięgnąć także do tych, którzy ich zmuszali, nachodzili, którzy ich sumienie gwałcili, którzy manipulowali informacjami o nich. Wtedy się temat zamyka. Okazuje się, iż jeśli chodzi o dziennikarzy, nie wolno ich lustrować, profesorów, rektorów uczelni nie wolno, polityków także nie wolno. Więc gdzie jest ta wola uporządkowania tego świata według etyki i moralności? Myślę że musimy mieć oczy otwarte i stwierdzić, że nie jest to przypadek, nie chęć jednego człowieka, który chce lansować małżeństwa miedzy jedną płcią, handel w niedziele czy wychowanie bez zasad. Ale jest to zorganizowany wysiłek, żeby wprowadzić nieporządek w świecie, wyeliminować tych, którzy stoją na straży zdrowej moralności, a pierwszym jest przecież Chrystus. Jest nim także z mianowania Chrystusa Kościół i dlatego jest niewygodny.
   Oto pora, aby uświadomić sobie naszą odpowiedzialność i zabierać głos, powiedzieć, że my jednak nie chcemy takiego świata odartego z wartości duchowych. Nie chcemy takiej szkoły, która uczy liczyć pieniądze, a nie uczy zbierać dobrych czynów, miłości do Boga, ludzi, Ojczyzny. Widzimy dzisiaj różne dziwne aspiracje prasowe, chociażby próby obsadzania biskupów przez dziennikarzy.
    Myślę, że warto dostrzec też pozytywy naszego życia społecznego i powiedzieć, że nie wszystko jest stracone, przeciwnie, widzimy budzący się na naszych oczach dynamizm życia. Proszę zobaczyć zaangażowanie prostych ludzi w inicjatywy charytatywne, są tygodniki katolickie. Warto i trzeba czytać "Niedzielę", "Miłujcie się", "Gościa Niedzielnego" czy "Nasz Dziennik". Są liczne gazetki parafialne, które mobilizują lokalne redakcje i budzą zainteresowanie życiem według zasad etyki. Jest Telewizja Trwam, na szczęście jest Radio Maryja, które promuje modlitwę i budzi odpowiedzialność obywatelską w szerokim gronie ludzi. To Radio informuje i formuje umysły i sumienia. 
   Są dziesiątki możliwości, są nowe ruchy, stowarzyszenia. Jest Akcja Katolicka, KSM, fokolaryni, charyzmatycy, neokatechumenat, jest wiele innych stowarzyszeń pomagających ludziom świeckim, aby sami pogłębiali wiarę, sami się gromadzili wokół ich kapłana i brali odpowiedzialność za wiarę.
Cały tekst w "Naszym Dzienniku" z 5 VI 2008 r., str. 18, Stanisław Waluś (pogrubienia w tekście pochodzą od redaktora biuletynu)


List metropolity warszawskiego abp. Kazimierza Nycza 
na rozpoczęcie roku szkolnego i katechetycznego 
oraz o Roku Świętego Pawła

fragmenty
    My też pytamy dziś, czy ktoś, kto zawiódł, zdradził, może uczestniczyć w budowaniu naszej Ojczyzny i jej struktur. Patrząc na świętego Pawła, musimy powiedzieć, że może i powinien uczestniczyć - pod warunkiem, że przeżył nawrócenie tak jak On. Że się przyznał i żałował, i tak jak święty Paweł, do końca był świadom swojej niegodności.
    5. Święty Paweł był apostołem intelektualistą i nie bał się wychodzić do mądrych tamtego świata. Nie zrażał się, gdy mu mówili - posłuchamy cię innym razem. Tym wyzwaniem dziś w parafiach jest duszpasterstwo studentów, przyszłej inteligencji w Kościele. Wyzwaniem jest także proponowanie dorosłym, pracującym w odpowiedzialnych miejscach dzisiejszego świata, wspólnego pochylania się nad Biblią i nauką Kościoła, by uczyć się Bożego spojrzenia na życie.
Cały tekst w "Naszej Polsce" z 2 IX 2008 r.
W obronie IPN!
    W 27 (662) numerze "Naszej Polski" zainicjowaliśmy akcję zbierania podpisów w obronie Instytutu Pamięci Narodowej zagrożonego w swym funkcjonowaniu i istnieniu przez politykę PO i SLD, chcących doprowadzić do jego likwidacji. Poniżej publikujemy kolejne nazwiska osób, które zdecydowały się wesprzeć naszą akcję: (...) Osoby, które zechcą poprzeć naszą inicjatywę prosimy o przesyłanie danych (imię, nazwisko, miasto) na adres emailowy ipn.apel@onet.pl z dopiskiem "IPN" oraz pocztą. Będziemy je publikować w "Naszej Polsce".

Stop wyprzedaży!

    W 27 (662) numerze "Naszej Polski" rozpoczęliśmy akcję zbierania podpisów w obronie majątku narodowego zagrożonego planami obecnego rządu PO-PSL przeprowadzenia przyspieszonej, źle przygotowanej i zakulisowej prywatyzacji. Oto kolejne osoby, które zdecydowały się poprzeć naszą inicjatywę: (...) Osoby, które zechcą poprzeć naszą inicjatywę prosimy o przesyłanie danych (imię, nazwisko, miasto) na adres emailowy redakcja@naszapolska.pl z dopiskiem "Wyprzedaż" oraz pocztą. Będziemy je publikować w "Naszej Polsce".
Nasza Polska, 9 IX 2008, str. 8 i 9 


WARTO PRZECZYTAĆ

Sławomir Cenckiewicz, Piotr Gontarczyk: 
"SB a Lech Wałęsa Przyczynek do biografii", 
Instytut Pamięci Narodowej, 
Gdańsk-Warszawa-Kraków 2008.
Abp Stanisław Szymecki i Ks. inf. Romuald Rak: 
"Biskup Stanisław Adamski jakiego nie znamy", 
Księgarnia św. Jacka, 
Katowice 2003. 
Książka dostępna będzie w bibliotece KIK w Katowicach.

  XVII Spotkania Dzieci w Ogrodach Kurii Metropolitalnej
"I przez Nas ma świat lepszym być"
1 czerwca 2008 r.

    Organizatorem spotkania byli: Eucharystyczny Ruch Młodych oraz Klub Inteligencji Katolickiej w Katowicach. Współorganizatorami: Bractwo Myśli Bratniej Związku Górnośląskiego, Urząd Miasta Katowice i Starochorzowski Dom Kultury. Patronat medialny przyjęli: Radio eM 107,6 FM oraz Gość Niedzielny. Dzieci spotkały się w Katedrze o godzinie 10.15 z panią dr. Wandą Półtawską, która dała świadectwo o św. Ojcu Pio, następnie o godzinie 10.30 uczestniczyły we Mszy św., po której nastąpiło błogosławieństwo dzieci relikwiami św. Ojca Pio.
   Około godziny 12.00 dzieci przeszły do ogrodów kurialnych na wspólną zabawę i gry sportowe przygotowane przez Starochorzowski Dom Kultury. Zabawa trwała ponad 3 godziny. W programie było między innymi: ogłoszenie konkursu "Niespodzianki", blok gier sportowych i zabaw dla dzieci "Bajeczny Kalejdoskop", piosenki, gry sportowe i nie tylko, konkursy i zabawy związane z najpopularniejszymi postaciami z bajek, występ dwóch laureatów I Przeglądu Dziecięcej Piosenki Chrześcijańskiej JACUSIE 2008, koncert zespołu dziecięcego "Trąbki Jerycha" oraz ogłoszenie wyników Konkursu. Każde dziecko, które wzięło udział w jakiejkolwiek konkurencji sportowej lub zabawie rekreacyjnej było nagradzane, zgodnie z przygotowanym Regulaminem Bloku Sportowo-Rekreacyjnego. Nagrodami były zakupione przez organizatorów drobne sprzęty sportowe, słodycze oraz soczki. Wydano ponad 800 różnego rodzaju kompletów zestawów nagród. W międzyczasie na scenie odbył się konkurs piosenki dziecięcej z nagrodami. Oprócz gier i zabaw dla dzieci organizatorzy zapewnili dzieciom inne niespodzianki - była to w tym roku dmuchana zjeżdżalnia. 
   Zabezpieczenie medyczne spotkań zorganizowała Służba maltańska, natomiast bezpieczeństwa pilnowali funkcjonariusze Straży Miejskiej w Katowicach. Wśród sponsorów spotkania należy wymienić: Bractwo Myśli Bratniej Związku Górnośląskiego, firmę MASPEX, Radio eM, Małego Gościa Niedzielnego, Agora Poligrafia Sp. z o.o., Wydział Promocji Urzędu Miasta Katowice, Piekarnia Król i firma K i M Malicki, którzy przekazali na rzecz dzieci pieniądze lub podarunki. 
   Po trzech godzinach zabaw i śpiewów dzieci z uśmiechem na ustach opuszczały Ogrody. Było to dla nas bardzo ważne, ponieważ impreza został skierowana do dzieci najbiedniejszych oraz specjalnej troski i była organizowana z myślą o uczynieniu tego dnia, dnia święta dzieci, dniem miłym i beztroskim dla nich. Serdecznie dziękujemy za pomoc w zorganizowaniu tych chwil radości dla dzieci. Jak co roku spotkanie w ogrodach kurialnych było spotkaniem otwartym dla wszystkich dzieci naszego miasta, a wszystkie niespodzianki oraz poczęstunek w postaci drożdżówek oraz soczków, które otrzymały wszystkie dzieci, były bezpłatne. Było to możliwe dzięki przychylności dla naszej inicjatywy Urzędu Miasta Katowice oraz innych wymienionych już wcześniej sponsorów.
 Andrzej Dawidowski


25. rocznica śmierci śp. Andrzeja Szyji (29 sierpnia 1983 r.)

   Piątkowa, wieczorna uroczystość odpustowa we wspomnienie męczeństwa św. Jana Chrzciciela, zgromadziła w kościele w Orzeszu - Jaśkowicach kilkadziesiąt osób. Część wiernych przybyła z Katowic i z innych miast aglomeracji. Okazją była 25. rocznica śmierci śp. Andrzeja Szyji (1951 - 1983), wybitnego działacza górnośląskiej "Solidarności", dziennikarza związkowego, poety. Cenionego inżyniera i konstruktora budowlanego poproszono o załatwienie w dniu 29 sierpnia 1983 r. ważnych, służbowych spraw w miejscowym ZREMB-ie. Po opuszczeniu zakładów widziany był na południowej modlitwie w miejscowym kościele, po czym wsiadł do samochodu i po przejechaniu ok. 1,5 kilometra zginął za kierownicą prowadzonego przez siebie pojazdu w pobliskim lesie. Spoczął na cmentarzu w rodzinnym Janowie.
   W wygłoszonej homilii ks. prałat dr Stanisław Puchała, proboszcz parafii katedralnej, wspominał Andrzeja jako poetę wrażliwego. Poetę, który jak patron dnia wołał o naszą wewnętrzną prawdę. Taka była wymowa jego poezji. "Dziś, jak wielki prorok, woła do naszych serc, by uwrażliwić nas jeszcze bardziej! Byśmy w wierności wytrwali do końca" - podkreślił. Mszy św. sprawowanej przez czterech kapłanów przewodniczył ks. prałat Jan Klemens, były proboszcz parafii św. Anny w Janowie.
   Uczestnicy liturgii mszalnej zgromadzili się następnie w miejscu tragicznej, niewyjaśnionej do dziś, śmierci śp. Andrzeja, gdzie wzniesiono okazały, marmurowy krzyż. Modlitwę prowadził ks. St. Puchała. Dzielono się świadectwami, zapalono znicze i złożono kwiaty. W uroczystości wziął udział burmistrz Orzesza oraz prezes Związku Górnośląskiego. Podkreślenia wymaga stała troska o to miejsce przydrożne ze strony jaśkowickich parafian oraz miasta i gminy. Miejscowa policja zapewniła bezpieczeństwo uczestnikom uroczystości. 
Jerzy Chmielewski
   Z książki: "W ciemnościach słyszę Boga kroki... Wiersze poetów śląskich", Wybrała i wstępem opatrzyła Renata Zwoźniakowa, Księgarnia św. Jacka, Katowice 1986 (str. 15), prezentujemy jeden z wierszy naszego Kolegi:

Boże dopomóż mi być sobą,
uwierzyć w siebie,
w moje talenty i wady
w moje możliwości i nieudolności,
wskaż mi gdzie naprawdę
powinienem być
co mam robić,
gdzie jest moje miejsce
w Twoim planie.
 Więc modlę się do Ciebie Boże
i modlę się a myśli mi się plączą,
bo modlę się do Boga
I modlę się milczeniem,
rozdarty oczekując pojednania
I modlę się sam nie wiem o co,
ale wiem że muszę się modlić.

Sekcja Janów - środa 19 IX 2008

18.00 Msza św.
19.00 Spotkanie poświecone pamięci współzałożyciela Sekcji Andrzeja Szyji w 25. rocznicę jego tragicznej śmierci. Spotkanie będzie połączone z prezentacją  książki "Rycerz Chrystusowy" autorstwa Henryki i Jerzego Chmielewskich.

Godna praca - godna emerytura

   Pod tym hasłem odbyła się w Warszawie 29 sierpnia 2008 r. manifestacja zorganizowana przez Komisję Krajową NSZZ "Solidarność". O godz. 4.30 wyjechaliśmy autobusem z Gliwic. Organizatorem tego wyjazdu była Komisja Zakładowa NSZZ "Solidarność" Kopalni Sośnica. Politechnikę Śląską reprezentowało tylko 7 osób. 

   Manifestacja rozpoczęła się na placu Piłsudskiego, gdzie z trybuny przemawiali: Janusz Śniadek, Maria Ochman, Kazimierz Grajcarek, Stefan Kubowicz, Dariusz Adamski i Michał Kulczyk. Mieliśmy też okazję posłuchać słów do nas skierowanych w języku angielskim, niemieckim i francuskim. Zostaliśmy zaproszeni na manifestację pracowniczą do Paryża, która odbędzie się pod koniec października tego roku. Z zagranicy przemawiali: Panicker Kamalam (Międzynarodowa Konfederacja Związków Zawodowych), Józef Niemiec (Europejska Konfederacja Związków Zawodowych) i Wolfgang Anschutz (DGB SAKSONIA). Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek powiedział między innymi: "Chcemy iść drogą rozwoju, opartą na inwestowaniu w człowieka. Chcemy budowania bezpieczeństwa naszego kraju i naszej gospodarki. Chcemy bezpieczeństwa osobistego i naszych rodzin. Chcemy godnego życia." 

   Maria Ochman przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność" powiedziała: "Stoimy w miejscu, gdzie wszystko się zaczęło ... to w tym miejscu Jan Paweł II powiedział "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi" ... chcemy żyć w wolnym, niepodległym kraju, chcemy żyć godnie ... chcemy równych praw dla wszystkich grup, co oznacza solidarność ... przyjechaliśmy tutaj nie upominać się o cuda, ale o to, co się nam należy ... jest tu Grób Nieznanego Żołnierza ... oni walczyli o Polskę, nie o drugą Irlandię, nie o drugą Japonię, oni walczyli o wolną Polskę. Szczęść Boże."
   Na koniec przemówień usłyszeliśmy słowa, które były postawieniem zadania dla nas - uczestników manifestacji: "Wyjdźmy z tego placu z przekonaniem, że każdy z nas przekona jedną koleżankę, jednego kolegę do tego, że warto należeć do Solidarności. Tylko silny związek zawodowy daje szansę na poprawę warunków życia."
   Z placu Piłsudskiego przeszliśmy ul. Królewską, Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem, przez plac Trzech Krzyży i Alejami Ujazdowskimi pod budynek Kancelarii Premiera. Miałem okazję zobaczyć transparenty niesione przez manifestantów.

Żądamy zaprzestania grabieży polskiego majątku narodowego

Rządy Platformy i PSL-u
dziadem Cię zrobią nauczycielu
/Iława/

Największy "cud" Platformy
to K. Hall i jej "reformy"
/Iława/

   Przechodząc koło Kościoła św. Krzyża postanowiłem zrobić ze schodów zdjęcie manifestacji. Po zrobieniu zdjęcia pomyślałem, że Chrystus wyciągniętą ręką nam błogosławi w upominaniu się o godność człowieka pracującego i potem o słowach Ojca Świętego Jana Pawła II do delegacji NSZZ "Solidarność", że dzieło nie jest jeszcze dokończone.

   Idąc koło Kościoła św. Aleksandra na placu Trzech Krzyży zauważyłem stojące starsze osoby na schodach kościelnych i trzymające dwa transparenty: 

OFIARY KL WARSCHAW
CZEKAJĄ NA SWÓJ POMNIK

PREZYDENT WARSZAWY
SPRZECIWIA SIĘ BUDOWIE
POMNIKA DLA 200 000 POLAKÓW
POMORDOWANYCH
W KL WARSCHAW

   W sobotę kupiłem wszystkie dzienniki i z żadnego z nich nie mogłem się dowiedzieć dokładnie, o co upominali się manifestanci. Wobec tego przytoczę fragment listu Piotra Dudy, przewodniczącego Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarności", do Koleżanek i Kolegów z NSZZ "Solidarność" z 14 lipca 2008 r. "Nasz Związek domaga się: - prawa do wcześniejszej emerytury dla wszystkich zatrudnionych w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze, - wzrostu płac w sferze budżetowej faktycznie rekompensujący podwyżki cen, - podwyższenia płacy minimalnej do wys. 50 proc. średniej krajowej, - nowelizacji ustawy o negocjacyjnym kształtowaniu wynagrodzeń." Czytelnikom tego tekstu polecam artykuł pt. "Wołanie o godne życie" autorstwa Alicji Dołowskiej zamieszczony w tygodniku "Niedziela" z 31 VIII 2008 r., str. 27.  Warto przeczytać artykuł K Juliańskiego "Siedem grzechów pracodawców" w "Tygodniku Solidarność" z 15 VIII 2008 r., str. 9-11 oraz K. Świątka pt. "Nie ma cudu bez naszego trudu" w "Tygodniku Solidarność" z 5 IX 2008 r., str. 6-9. 
   Ponieważ niektórym telewidzom manifestacje Solidarności kojarzą się przede wszystkim z kilofami, petardami i syrenami informuję, że wśród manifestantów z Politechniki Śląskiej byli: 1) jeden dr inżynier, 2) jeden dr hab. inżynier, 3) jeden dr hab. inżynier, profesor nadzwyczajny w Politechnice Śląskiej, absolwent dwóch fakultetów. Mieliśmy tylko gwizdki do wyrażania dezaprobaty.

Stanisław Waluś


Streszczenie homilii w rocznicę "Solidarności" w Katedrze Gliwickiej
w dniu 7 września 2008 r.

   Rocznica tamtych wydarzeń jest nie tylko okazją przypomnienia o jakie wartości ducha wtedy toczyła się walka. Hasłem były słowa: "Nie ma wolności bez solidarności". Sługa Boży Jan Paweł II uzupełnił to hasło o ważne słowa: "Nie ma solidarności bez miłości".
   Taki był początek rozkładu "Imperium zła". Łatwiej było doprowadzić do upadku "zły" system społeczno-polityczny, niż pokonać zło w sercach ludzkich. Pozostaje do pokonania "zło", które dzisiaj się rozrasta, a któremu na imię "przyzwolenie społeczne". Tak zwana mała szkodliwość społeczna jest akceptacją zła, z którego wyrasta prawdziwe zło społeczne przybierające formę "struktur zła i grzechu". Ojciec św. Benedykt XVI w "Liście o wychowaniu" ze stycznia br. napisał: "To czego nie powinniśmy robić, to nie reagować na zło". Dla rozwoju zła potrzeba tylko jednego, aby ludzie milczeli. A Jezuita Adolf Depp z więzienia hitlerowskiego w Berlinie przed swoją śmiercią z żalem napisał: "Kiedy prześladowano żydów, milczałem, dzisiaj kiedy sam jestem prześladowany, nie ma nikogo, kto stanąłby w mojej obronie". 
   Kto powinien przeciwstawić się temu nurtowi zezwalającemu na kłamstwo, korupcję i tzw. "pajęczynę zła"? Pojedynczy człowiek tutaj jest bezsilny i bezradny. Wymaga to zespolenia sił "dobrych ludzi", którym zależy na przyszłości Ojczyzny. Czy może to zadanie podjąć "Solidarność"? Uważam, że tak. I o to należy się modlić. 
Bp Gerard Kusz 


Pielgrzymka do sanktuariów 11 diecezji zachodniej i północnej Polski
21-31 sierpnia 2008 r.

   Organizatorami pielgrzymi był Klub Inteligencji Katolickiej w Katowicach i Parafia na Dolnym Tysiącleciu w Katowicach. Na szlaku pielgrzymowania odwiedziliśmy ponad 40 sanktuariów, wśród nich było wiele kościołów, których historia budowy sięga odległych czasów średniowiecza. Znaleźliśmy się w wielu małych miejscowościach, które od średniowiecza były miejscami pielgrzymkowymi do słynących z łask obrazów lub figurek Matki Bożej pod różnymi wezwaniami, jak np. obraz Matki Bożej Grodowieckiej - Jutrzenki Nadziei w Grodowcu (sanktuarium to powstało pod koniec XII w.), czy 700 - letnia figurka Matki Bożej Klenieckiej w Otyniu, położonym blisko Zielonej Góry. Odwiedziliśmy również Sanktuarium w Rokitnie słynące z kultu obrazu, który powstał około 500 lat temu i przedstawia obraz Matki Bożej z białym orłem na sercu, zwaną Cierpliwie Słuchającą. Pielgrzymowanie wzdłuż zachodniej granicy kraju kończył krótki pobyt w starej wsi z XII w. - Brzesko, z granitowym kościołem Narodzenia NMP z XIII w, który później był wielokrotnie przebudowany, z niespotykanym na Pomorzu stropem drewnianym z XVII w., pięknie zdobionym. Od 1992 r. Sanktuarium Matki Bożej Brzeskiej, zwane jest też Matką Bożą Ludzi Pracy i Opiekunką Ludu Wiejskiego.
   Na trasie Pomorza Zachodniego znalazły się również sanktuaria nowo wybudowane jak: w Międzyrzeczu sanktuarium Pierwszych Męczenników Polski (2001 r.) (zwanymi także Męczennikami Międzyrzeckimi - to jest Benedykt, Jan, Mateusz, Izaak i Krystyn) oraz erygowane w 1993 r. Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Szczecinie.
   Natomiast na szlaku północnej Polski znalazły się między innymi sanktuaria kultu Matki Bożej; Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Resku, czy kościół maryjny w Trzebiatowie z XIII w. z obrazem Matki Bożej Łaskawej. Malowidło przedstawia Matkę Bożą z wieńcem gwiazd nad głową, długimi włosami, księżycem pod stopami, trzymającą w lewej ręce Dzieciątko Jezus.
   W drodze do Gdańska odwiedziliśmy również Sanktuarium Królowej Polskiego Morza w Swarzewie, z cudowną figurką Matki Bożej z Dzieciątkiem zwaną przez marynarzy Gwiazdą Morza, która otaczana była wielką czcią przez ludzi morza od około XV w. Na szlaku naszego pielgrzymowania znalazło się również sanktuarium Królowej Pomorza i Matki Jedności w Piasecznie z gotycką figurką uśmiechniętej Madonny z Dzieciątkiem na prawej ręce. Należy tu dodać, że kościół w Piasecznie jest najstarszym sanktuarium maryjnym Pomorza, ściągającym liczne zastępy pątników od około 600 lat. W dalszym pielgrzymowaniu niezapomniane wrażenia pozostawia Bazylika Katedralna w Pelplinie, budowla pocysterska, pochodząca z XV w. 
   Zgodnie z legendą w miejscowości Gorzędziej na Pomorzu w 997 r. zatrzymał się św. Wojciech z Pragi, w czasie rzecznej wyprawy misyjnej do Prus. W tym miejscu zbudowano w XIII w. kościół pod wezwaniem św. Wojciecha. W 1995 r. sprowadzono tu relikwie z Gniezna i utworzono diecezjalne Sanktuarium św. Wojciecha. W drodze do Torunia, oddaliśmy hołd figurce Matki Boskiej Rywałdzkiej w Rywałdzie. Wzmianka o istnieniu tu kościoła z tą figurką pochodzi z XIV w. W okresie międzywojennym szczególną cześć tej figurce okazywali Cyganie, dlatego też figurka ta ma tytuł Matki Bożej Cygańskiej. Do najbardziej znanych sanktuariów maryjnych na Pomorzu należy od XVII w. świątynia w Chełmnie z cudownym obrazem Matki Boskiej Bolesnej, ukoronowanym w XVIII w. 
    W Toruniu modliliśmy się w Kościele św. Józefa przed obrazem Matki Bożej Nieustającej Pomocy, który został ukoronowany papieskimi koronami w 1947 r. i jest wierną kopią ikony znajdującej się w rzymskim kościele św. Alfonsa. Od 1989 r. Toruń znany jest nie tylko z kultu wizerunku Matki Bożej, czczonej na całym świecie, ale także jako siedziba Radia Maryja. Na naszym pielgrzymim szlaku znaleźliśmy również czas na odwiedzenie rozgłośni tego radia oraz na wspólną modlitwę. Możliwości studia radiowego są ograniczone, dlatego tylko cztery osoby z naszej grupy mogły bezpośrednio uczestniczyć w odmawianiu Koronki do Bożego Miłosierdzia, pozostała część grupy modliła się w Kaplicy, znajdującej się na terenie rozgłośni toruńskiej. Po odmówieniu Koronki każda z uczestniczących osób miała możliwość przekazania pozdrowień do swoich parafii, czy też dla bliskich. Nasza grupa pielgrzymkowa codziennie odmawiała wspólną Koronkę do Bożego Miłosierdzia podczas jazdy w autobusie, natomiast w dniu 28 sierpnia b.r. na falach rozgłośni Radia Maryja przedstawiciel KIK w Katowicach miał możliwość przedstawienia grupy i jej celu pielgrzymowania nie tylko słuchaczom w naszym kraju, ale i za granicą .
   Na trasie pielgrzymowania znalazł się również Włocławek z katedrą oraz miejscem śmierci ks. Popiełuszki oraz Licheń. W Licheniu oddaliśmy hołd Matce Bożej Licheńskiej, mogliśmy też uczestniczyć w wieczornym nabożeństwie ze świecami. Natomiast w miejscu objawień Matki Bożej w Grąblinie odprawiliśmy wspólną Drogę Krzyżową. Nasza jedenastodniowa pielgrzymka zakończyła się w Sanktuarium Świętej Rodziny w Kaliszu i oddaniem czci św. Józefowi Kaliskiemu.
   Krótkie wspomnienie z pobytu w niektórych sanktuariach, spośród ponad 40 - tu, które odwiedziliśmy podczas pielgrzymowania grupy KIK przy Parafii na Dolnym Tysiącleciu w Katowicach przedstawiła uczestniczka z Gliwic. 
Maria Wajda


Sługa Boży Ksiądz Franciszek Blachnicki
Kapłan - Charyzmatyk - Mistyk 1921 - 1987

   25 czerwca 1950 r. diakon Franciszek Blachnicki przyjął święcenia kapłańskie w prokatedrze św. Piotra i Pawła w Katowicach z rąk ks. Biskupa Stanisława Adamskiego.
   Nazajutrz udał się ze swymi siostrami do Częstochowy i przed cudownym obrazem Matki Boskiej celebrował swoją prymicyjną Mszę świętą. Wieczorem 26 czerwca tak pisze w swym dzienniku: "Już minęły wielkie, jedyne w życiu chwile. Maria mnie nie zawiodła. Wczorajsze chwile święceń i dzisiejsze chwile w Częstochowie, to były chwile pokoju i cichego szczęścia. Kształtuje się we mnie powoli nowa świadomość, czuję, że jestem innym człowiekiem, niż byłem przedwczoraj. Nowa świadomość - to uświadomienie sobie tego, co we mnie jest jako nowa nadprzyrodzona rzeczywistość. Dawniej czułem w sobie nadprzyrodzoną moc wiary i ufności. Teraz dojdzie do tego świadomość nadprzyrodzonej habitualnej rzeczywistości kapłaństwa Chrystusowego.
   Dziwne słowa modlitwy wyrwały mi się dziś w Częstochowie. Czułem się nędzny, niezdolny jeszcze do szczerego przeżywania szczęścia we wszystkich zakątkach mej świadomości, a jednak miałem łzy szczęścia w moich oczach i mówiłem, że oddałbym wszystkie dotychczasowe chwile radości i szczęścia mojego życia za chwile szczęścia doznane wczoraj w czasie święceń i dziś przed cudownym obrazem Matki Boskiej w Częstochowie.
   Oddałem Marii moje kapłańskie przyszłe życie. O Mario, Matko moja, dzięki ci za wszystko!" cdn. 
ks. Stanisław Sierla
fragmenty wykładu wybrała Barbara Kwaśnik


Te filmy warto obejrzeć

12. "Zwycięstwo", czas 30 min. Rok 1945 - zakończenie II wojny. Czym dla Polski było wkroczenie "wyzwoleńczej" Armii Czerwonej i narzuconej władzy. Niszczenie polskich organizacji niepodległościowych: WiN, NSZ,"Nie" itd., polskich żołnierzy. 
13. "Czy musieli zginąć?", czas 40 min. Powstanie Warszawskie 1944 r. 
14. "Przechodzień", czas 30 min. Lata 80. - wybuch "Solidarności" - napisy na murach Warszawy, odzwierciedlające to, co działo się w kraju, fotografowane przez artystę fotografika Krzysztofa Wojciechowskiego. 
15. "Semper fidelis", czas 40 min.
   cd. w następnym numerze "Dlatego" 

SANKTUARIA W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM

   W tym numerze "Dlatego" zamieszczamy informacje o ostatnim sanktuarium.
Rychwałd 
    Sanktuarium Matki Bożej Rychwałdzkiej, Pani Ziemi Żywieckiej znajduje się we wsi położonej 6 km na wschód od Żywca.
    Kult obrazu Matki Bożej od 1644 r., kiedy to został przekazany do miejscowego kościoła przez Katarzynę Grudzińską, właścicielkę Ślemienia. W 1965 r. obraz został koronowany przy udziale kilkudziesięciu tysięcy wiernych. Główne uroczystości: niedziela Trójcy Świętej, niedziela po 16 lipca, święto Matki Bożej Anielskiej (2 sierpnia), 15 sierpnia, św. Mikołaja (6 grudnia). Msze św. w niedziele i święta: 7, 9, 11 i 17. Klasztor OO. Franciszkanów, Rychwałd ul. Franciszkańska 1, 34-322 Gilowice, tel. 033 8651001 rychwałd@franciszkanie.pl
http://www.rychwald.franciszkanie.pl
 Stanisław Waluś
NASZE ROCZNICE
Maj
495 lat temu (28 maja 1513 r.) w Krakowie w drukarni Floriana Unglera wydano pierwszą książkę w języku polskim. Był to Raj duszy Biernata z Lublina.
125 lat temu (23 maja 1883 r.) w przytułku dla najuboższych emigrantów, w Zakładzie św. Kazimierza w Ivry pod Paryżem zmarł Cyprian Kamil Norwid.
65 lat temu (30 maja 1943 r.) w gruzach getta warszawskiego Niemcy rozstrzelali ponad pół tysiąca polskich więźniów z Pawiaka.
60 lat temu (25 maja 1948 r.) zmarł po zakatowaniu przez bezpiekę rotmistrz Widolt Pilecki.
5 lat temu (18 maja 2003 r.) Ojciec Święty Jan Paweł II kanonizował w Rzymie biskupa przemyskiego Józefa Sebastiana Pelczara (1842-1924).
Czerwiec
405 lat temu (8 czerwca 1603 r.) zmarł Stanisław Karnkowski, arcybiskup gnieźnieński i prymas Polski.
65 lat temu (11 czerwca 1943 r.) utworzono kolejny obóz koncentracyjny w ruinach getta w Warszawie. W końcu 1942 r. Niemcy wybudowali jeszcze dwa lagry w Warszawie Zachodniej i zaadaptowali tunel w ciągu ulicy Bema na komorę gazową. Sędzia Maria Trzcińska ocenia na podstawie dokumentów liczbę ofiar Konzentrationslager Warschau na 200 tys. warszawiaków.
45 lat temu (3 czerwca 1963 r.) w Watykanie zmarł papież Jan XXIII. Ogłoszony błogosławionym w 2000 r. przez Jana Pawła II.
Lipiec
65 lat temu (4 lipca 1943 r.) hitlerowcy spalili w zamkniętej stodole 43 mieszkańców wsi Bór Kunowski w odwet za przechowywanie Żydów. 
50 lat temu (21. lipca 1958 r.) władze bezpieczeństwa dokonały brutalnej napaści na Instytut Prymasowski na Jasnej Górze. 
Sierpień
235 lat temu (3 sierpnia 1773 r.) zmarł Stanisław Konarski, ksiądz ze zgromadzenia oo. Pijarów.
140 lat temu (6 sierpnia 1868 r.) urodził się Paul Claudel, wybitny francuski pisarz katolicki. 
65 lat temu (1 sierpnia 1943 r.) w Nowogródku Niemcy rozstrzelali jedenaście sióstr Nazaretanek.
50 lat temu (4 sierpnia 1958 r.) Ministerstwo Oświaty PRL wydało okólnik zabraniający odmawiania modlitwy w szkołach przed i po lekcjach.
40 lat temu (20 sierpnia 1968 r. o godz. 23.40) wojska Układu Warszawskiego dokonały inwazji Czechosłowacji. 
Wrzesień
755 lat temu (8 września 1253 r.) kanonizacji św. Stanisława biskupa i męczennika dokonał papież Innocenty IV w kościele św. Franciszka w Asyżu.
465 lat temu (18 września 1543 r.) ukazało się drukiem pierwsze wydanie dzieła Mikołaja Kopernika De revolutionibus orbium coelestium (O obrotach ciał niebieskich).
65 lat temu (25 września 1943 r.) w Warszawie gestapo aresztowało Zofię Kossak-Szczucką. Była działaczką tajnej organizacji katolickiej Front Odrodzenia Polski. Występowała m.in. w obronie Żydów.
55 lat temu (14 września 1953 r.) przed sądem wojskowym w Warszawie rozpoczął się proces biskupa kieleckiego Czesława Kaczmarka. Prokurator Zarakowski oskarżał Biskupa o działalność szpiegowską oraz o współpracę z hitlerowskim okupantem. 
55 lat temu (25 września 1953 r.) został aresztowany Prymas Stefan Wyszyński. 
Wybrała Barbara Kwaśnik
O. prof. Mieczysław Albert Krąpiec -
największy polski filozof przełomu XX i XXI wieku 
odszedł do Pana 9 maja 2008 r.
   Wybrałem kilka zdań z wypowiedzi Biskupów:
   Ks. bp prof. dr hab. Ignacy Dec: Pamiętam, jak ciągle uczył, żeby uprawiać filozofię bytu realnego. Współczesne filozofie są bardzo nasiąknięte ideologią; marksizm, wszystkie pozytywizmy, fenomenologia - to filozofie, które zajmują się pojęciami, ideami.
   Ks. apb Sławoj Leszek Głódź: Światowej sławy egzegeta myśli św. Tomasza z Akwinu, twórca Lubelskiej Szkoły Filozoficznej, służył prawdzie o Bogu i człowieku, także Ojczyźnie: ukazywał wielkość cywilizacji chrześcijańskiej, ostrzegał przed fałszywymi prorokami, przed zacieraniem i lekceważeniem dorobku wieków.
   Ks. abp Józef Kowalczyk: Zapisał się także w historii Polski jako gorący patriota, obrońca dziedzictwa polskiej kultury, żarliwy obrońca Kościoła, zatroskany o tę przestrzeń wolności, która gwarantuje poszanowanie godności każdej osoby ludzkiej, wartości chrześcijańskich i wolności religijnych.
   Ks. kard. prof. dr hab. Stanisław Nagy SCI: Angażował się w obronę Kościoła, bronił go przed prądami zmierzającymi do laicyzacji, liberalizacji. Składam hołd wybitnemu uczonemu, wielkiemu filozofowi, niezrównanemu wychowawcy i pedagogowi, przodującemu przedstawicielowi polskiego i międzynarodowego środowiska katolickiej myśli filozoficznej, wyjątkowo zasłużonemu, długoletniemu rektorowi KUL-u.
   Ks. abp Bolesław Pylak: Był prawdziwym autorytetem nie tylko dla lubelskiego środowiska naukowego i kościelnego, ale w skali całego kraju.
   Ks. abp. Stanisław Wielgus: To przecież twórca słynnej Lubelskiej Szkoły Filozoficznej, którą stworzył wraz z Karolem Wojtyłą, późniejszym Ojcem Świętym Janem Pawłem II, wraz z ks. prof. Stanisławem Kamińskim, z ks. prof. Marianem Kurdziałkiem z s. Zofią Zdybicką, z prof. Jerzym Kalinowskim, z prof. Stefanem Świeżawskim.
   Ks. abp Józef Źyciński: Drogi księże Albercie, dziękujemy Ci, że byłeś wśród nas i przekazywałeś tak ważne prawdy. 

Intencje powierzone Apostolstwu Modlitwy
przez Ojca Świętego Benedykta XVI na rok 2007

   Maj: Ogólna: Aby chrześcijanie bardziej cenili literaturę, sztukę i środki przekazu i popierali te elementy kultury, które sprzyjają rozwojowi osoby ludzkiej. Misyjna: Aby Matka Boża, Gwiazda Ewangelizacji, towarzyszyła misjonarzom na całym świecie, tak jak towarzyszyła Apostołom.
   Czerwiec: Ogólna: Aby każdy chrześcijanin starał się o nawiązanie z Chrystusem głębokiej, osobistej więzi, i dzielił się miłością z wszystkimi ludźmi. Misyjna: Aby Kongres Eucharystyczny w Québecu (Kanada) pomógł nam lepiej zrozumieć, że Eucharystia jest sercem Kościoła i źródłem ewangelizacji.
   Lipiec: Ogólna: Aby rosła liczba osób, które z oddaniem służą wspólnocie chrześcijańskiej. Misyjna: Aby Światowy Dzień Młodzieży w Sydney (Australia) zapalił młodych ogniem miłości Boa, tak by stali się oni siewcami nadziei dla ludzkości.
   Sierpień: Ogólna: Aby rodzina ludzka potrafiła uszanować Boży plan wobec świata i coraz bardziej ceniła całe stworzenie jako dar Boży dla niej. Misyjna: Aby lepsze rozpoznanie roli charyzmatów w postępie duchowym i kulturowym przyczyniło się do tego, że Lud Boży odpowie na powszechne powołanie do świętości.
   Wrzesień: Ogólna: Aby ludzie zmuszeni przez reżimy do opuszczenia swych domów i ojczyzny, uzyskali od chrześcijan pomoc w postaci obrony ich praw. Misyjna: Aby rodzice, wierni sakramentowi małżeństwa, troszczyli się o rozwój miłości w ich rodzinach, tworząc wspólnoty ewangelizujące, otwarte na potrzeby bliźnich.
   Październik: Ogólna: Aby II Synod Biskupów wspomógł duszpasterzy i teologów, katechetów i animatorów w przekazywaniu wiary w łączności z całym Kościołem. Misyjna: Aby chrześcijanie, zachęceni przez misyjne dzieła papieskie, bardziej zaangażowali się w powszechną misję Kościoła poprzez modlitwę, ofiarę i pomoc materialną.

Pielgrzymki organizowane przez Jana Mikosa

   Informacja Jan Mikos, tel. 032 254 40 60 po godz. 20.00 lub tel. kom. 0697 684666, w kancelarii parafialnej na Dolnym Tysiącleciu nr tel. 032 254 74 00, w siedzibie KIK w Katowicach w ostatni piątek każdego miesiąca w godz. 17.00 - 18.00. 
4 października - Lubecko, Zbrosławice, Rudy Raciborskie. 
11 października - Wieluń, Częstochowa. 

Akademia Muzyczna w Katowicach
Klub Inteligencji Katolickiej w Katowicach
Parafia Katedralna Chrystusa Króla
zapraszają na 
XIII Festiwal Muzyka Organowa w Katedrze

14 IX 2008 - 19.00 - Józef Serafin,
19 X 2008 - Bruno Oberhammer (Austria)
23 XI 2008 

Wystawa w Muzeum Archidiecezjalnym

   Ksiądz Henryk Pyka Dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego w Katowicach, Zygmunt Stopa Przewodniczący Zarządu Głównego PZKO w Republice Czeskiej, Antoni Winiarski Prezes KIK w Katowicach zapraszają na wystawę:
60-lecie Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Republice Czeskiej.
Wernisaż wystawy odbędzie się we wtorek 2 września 2008 r. o godz. 17.00. Wystawa czynna będzie do 5 października 2008 r. 

100-lecie urodzin śp. ks. bp. Herberta
Bednorza (22.09.1908 - 12.04.1989)

   28 września (niedziela) o godz. 12.30 w Katedrze św. Apostołów Piotra i Pawła w Gliwicach ks. infułat Paweł Pyrchała będzie sprawował Mszę św. z okazji 100-lecia chrztu ks. biskupa Herberta Bednorza. 

Rekolekcje KIK w Kokoszycach

   26 - 28 września 2008. Coroczne rekolekcje KIK odbędą się w Domu Rekolekcyjnym w Kokoszycach. Rekolekcjonista: ks. Herbert Hlubek. Informacje i zapisy: Zofia Adamska, tel. (032)707 6573. 

Msze św. pierwszopiątkowe

   Zapraszamy w pierwsze piątki miesiąca na godz. 19.00 do Kościoła Akademickiego (krypta Katedry Chrystusa Króla) w Katowicach.

Składki:
    Od osoby pracującej 3 zł miesięcznie, od osoby niepracującej - 1 zł 50 gr, wpisowe - 5 zł. O ile to jest możliwe, składki prosimy wpłacać skarbnikowi, który dyżuruje w siedzibie KIK w ostatni piątek miesiąca (Jan Mikos, tel. 032 2544060 - wieczorem). 
Numer konta KIK w Katowicach: 
Klub Inteligencji Katolickiej w Katowicach
Plac Ks. Emila Szramka 2, 40-014 Katowice
Rachunek Bankowy w PKO BP SA XI O/Katowice
29 1020 2313 0000 3302 0124 7709

Biblioteka KIK Czynna w godzinach dyżurów. Zapraszamy.
Informacja o Radzie Porozumienia KIK w Internecie: http://porozumienie.kik.opoka.org.pl
Informacja o KIK w Internecie: http://www.kik.katowice.opoka.org.pl
E-mail: kikkt@katowice.opoka.org.pl
Dyżury w siedzibie Klubu w Katowicach (pl. Ks. Emila Szramka 2/13): w piątki od godz. 17.00 do 18.00. 
Redagują: Barbara Kwaśnik, Stanisław Waluś (032-2381797, irena.walus@data.pl). Nakład: 450. 
Adres do korespondencji: Klub Inteligencji Katolickiej w Katowicach, 40-954 Katowice 2, skr. poczt. 376


Administrator strony /webmaster/: Antoni Winiarski, E-mail: awini@us.edu.plhttp://prac.us.edu.pl/~awini/index.html